Słupsk - Nowobramska

Przed świętami Bożego Narodzenia prognozy pogody mówiły o 6'C na plusie i deszczach.
Na szczęście w niedzielę 23 grudnia pojawiły się opady śniegu.
Nie wiedząc jak długo utrzyma się biały puch postanowiłem wyjść na miasto z aparatem.
Wewnętrzna potrzeba była silniejsza od grypy.
Znalazłem swój kadr i czekałem cierpliwie aż odjadą zaparkowane obok tramwaju auta.
Gdy odjechał jeden pojawił się drugi. Jak na złość cały czas ktoś parkował w kadrze.
Aż się prosi o zakaz parkowania przy osiach widokowych, szczególnie tak fotogenicznym miejscu jak to.
Na szczęście doczekałem się czystego kadru.
Zrobiłem zdjęcie i wróciłem do domu pod kołdrę dalej chorować.
Ale uchwyciłem tą ulotną chwilę. Święta były już bez śniegu.