BMW E30 M3


Życie jest pełne niespodzianek. Jedziesz fotografować Seata, a trafia się czarne BMW E30 M3.

Będąc w Norwegi Seatem Leonem Xperience codziennie otaczały nas wyjątkowe krajobrazy. Czasami w tych pięknych okolicznościach przyrody pojawiały się klasyczne auta. I nie ważne było czy pada deszcz czy śnieg. Jeśli droga była przejezdna to było widać na niej wyjątkowe auta. Pewnie sporo miał z tym wspólnego duży zlot organizowany w tym terminie.
Przemierzając kolejne kilometry trafiliśmy w końcu na Drogę Trolli gdzie postanowiliśmy wykonać kilka fotografii Seata na potrzeba artykułu. Po kilku zdjęciach zjechaliśmy mniej więcej w połowę drogi. Rozglądając się po okolicy zauważyliśmy dwa czarne punkty energicznie wspinające się drogą. Dźwięk wydechów odbijany przez otaczające wzniesienia jednoznacznie wskazywał na coś mocniejszego. Z góry sylwetka jednego z nich wydała mi się znajoma. Wiedziałem że było to E30 ale nie wiedziałem jakie.
Dopiero jak wjechało wyżej zrozumiałem że to E30 M3. Stałem z kolegami i czekałem aż pójdzie bokiem na nawrocie. Niestety nie udało się ustrzelić w akcji gdyż kierowcy przeszkodziło auto jadące z naprzeciwka. W momencie gdy oba czarne auta nas mijały wpadliśmy na pomysł by spróbować namówić właściciela na sesję. Wyjątkowa sceneria gór pokrytych śniegiem i piękność w postaci M3. Takiego materiału jeszcze nie było. Szybki skok do seata w pogoni za Bmw i na parkingu dogoniliśmy oba auta. Chwila rozmowy i ruszyliśmy dalej na zdjęcia.
Kawałek czarnego asfaltu pośród szczytów pokrytych białym puchem był jak sen na jawie. Niewielki ruch na tym odcinku pozwolił na ustawienie auta i rozpoczęcie zdjęć. Lepszego miejsca na sesje zdjęciową w życiu bym nie wymyślił - siła gór konta siła ///M. Auto marzeń w scenerii z marzeń, szkoda tylko że tak mało mieliśmy czasu na zdjęcia.


The life is full of surprises. You're going for a photoshoot of Seat and you get a black BMW E30 M3.

Being in Norway with Seat Leon Xperience I was surrounded by unique landscapes every day. Sometimes in the beautiful circumstances of nature appeared classic cars. And it did not matter whether it was raining or snowing. If the road was passable there was a unique vehicle. Probably it had a lot to do with a large gathering organized at that time.
Traveling we finally reached the Troll Road where we decided to do some Seat photography for the article. After a few photos we went about half way down. Looking around, we noticed two black points vigorously climbing the road. The sound of exhaust reflected by the surrounding hills unambiguously pointed to something stronger. The silhouette of one of them seemed familiar to me. I knew it was an E30 but I did not know which one.
It was only when it came up I understood that it was an E30 M3. I stood with my colleagues and waited for him to go sideways. Unfortunately, it was not possible to shoot it in action because the  car from the opposite side prevented the driver to do it. When both black cars passed us we came up with an idea to try to talk the owner to do a session. Unique scenery of mountains covered with snow and beauty in the form of M3. There was no such material yet. A quick jump to the seat in pursuit of the Bmw and we caught up in the parking lot with both cars. A moment of conversation and we went on to take pictures.
A piece of black asphalt amidst the peaks covered with white down was like a daydream. A little movement on this stretch allowed us to set up the car and start shooting. I couldn't ever dreamed of a better place for photo shoots - strength strength mountains and the strength of ///M. Dream car in scenery of dreams, it's just pity that we had so little time for photos.